6 lipca 2013

staropolski bigos po mojemu

     Z zamiarem zrobienia bigosu nosiłam się już jakiś czas... Chciałam zobić go od podstaw, po swojemu... Bez kminku (którego szczerze nienawidzę), z dodatkiem chudego mięsa i przecieru pomidorowego... Trochę pora roku nieodpowiednia (przecież bigos gotujemy w zimowe wieczory) ale co poradzić, gdy smaki tylko na bigos... Zrobiłam zatem cały gar z nadzieją, że chociaż go zawekuję... A że akurat bigos wyszedł idealny: na kwaśność, zawartość mięsa i miękkość, to nie było co zbierać do słoika... No cóż, czynność na pewno wkrótce powtórzę i zrobię dwa razy więcej...  

     Podobno sekret bigosu tkwi w przegryzaniu się wszystich składników... Aby tak się stało, gotujcie bigos przez 2 a nawet 3 dni. Po paru godzinach gotowania odstawcie go w zimne miejsce, na drugi dzień znów pogotujcie parę godzin i odstawcie i tak samo na nastęny dzień... Im częściej odgrzewany bigos, tym lepszy... Mój ma już 3 dni... Niestety czwartego dnia nie doczeka... Smacznego!




Składniki:
  • 1 kg kapusty kiszonej
  • 1,5 kg słodkiej kapusty
  • 200 ml czerwonego wina
  • 10 szt suszonych grzybów
  • 10 szt suszonej, wędzonej śliwki (lub 2 łyżki powideł śliwkowych)
  • pętko podwędzanej kiełbasy (ja miałam jałowcową)
  • 0,7 kg mięsa wieprzowego (ja miałam biodrówkę z kością)
  • 20 plasterków szynki
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 2 cebule
  • 8 ziaren jałowca i czarnego pieprzu
  • 2 listki laurowe
  • sól
  • olej

1. Potrzebny nam będzie duży garnek z grubym dnem (aby kapusta nie przywierała) oraz mniejszy garnek i patelnia.
2. Mięso wieprzowe zalewamy wodą, dodajemy 2 liście laurowe, parę ziaren pieprzu, trochę soli i gotujemy do miękkości. 
3. Do wielkiego garnka wkładamy kiszoną kapustę (spróbujcie - jeśli jest bardzo kwaśna to koniecznie przepłukajcie ją pod zimną wodą) i cienko poszatkowaną, słodką kapustę. Zalewamy 1 szklanką wody i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu. 
4. Na osobnej patelni podsmażamy posiekaną cebulę, pokrojoną w kostkę szynkę i kiełbasę. 
5. Suszoną śliwkę kroimy na mniejsze kawałki. 
6. Do garnka z kapustą dodajemy suszone grzyby, śliwki, podsmażone mięso, jałowiec, pieprz, liść laurowy, koncentrat pomidorowy oraz czerwone wino. Mieszamy i ciągle gotujemy. 
7. Jeśli mięso wieprzowe, które gotowaliśmy w osobnym garnuszku jest już miękkie - wodę przecedzamy (aby uniknąć małych kości) i wywar dodajemy do bigosu. Mięso obieramy z kości, kroimy na małe kawałeczki i dodajemy do bigosu. Liść laurowy oraz pieprz z wywaru także możemy dodać. 
8. Gotujemy przez cały dzień na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Doprawiamy solą i pieprzem na samym końcu. 

Uwaga!
- Czas gotowania zależy od twardości kapusty - najlepsze są bigosy gotowane parę dni więc polecam pogotować go w pierwszy dzień przez 4-5 h i na drugi dzień powtórzyć czynność. 
- Bigos można jeść od razu lecz najlepszy jest jeśli odstoi choć noc w lodówce i smaki się "przejdą".
- Bigos można wekować - w tym celu bardzo gorący bigos należy włożyć od razu do słoika, mocno zakręcić i odwrócić do góry dnem. Gdy wystygnie, włożyć do lodówki i przechowywać do 3 tygodni.
- Podobno bigos powinien się lekko przypalić od spodu - u mnie rzeczywiście tak się stało i na pewno nie popsuło to smaku - wręcz odwrotnie.

1 komentarz:

Poniżej możecie podzielić się swoją opinią na temat tego przepisu...
Z góry dziękuję za każdy komentarz...