30 maja 2012

Tagliatelle z grzybami i mascarpone

Jest 30 maja 2012 r. godz 18:15. Blog istnieje od końca stycznia 2012... czyli dokładnie 4 miesiące... Przez ten czas odwiedziło mnie ponad 12100 osób, a tylko wczoraj 310! Dla mnie to ogromny sukces! Nie spodziewałam się tego... Powoli dostaję małego bzika na temat statystyk :) W każdym razie... Chcę za to Wam podziękować... Motywuje mnie to jeszcze bardziej... Blog rozprzestrzenił się wśród moich przyjaciół, znajomych, po rodzinie... a także u mnie w pracy ;P... co prawda nie zamierzam go tłumaczyć na język angielski - ale moi wielbiciele z obecnej pracy oglądają tylko zdjęcia i także kibicują... Blog ten przyczynił się także do jeszcze jednego sukcesu... wczoraj zostałam poproszona o spędzenie paru dni na kuchni w restauracji, w której pracuję... jako kucharz... kolejne cenne doświadczenie przede mną... i kolejna refleksja... gotowanie mnie uszczęśliwia! I jeszcze jedna ważna kwestia... Uwielbiam jak się do mnie mówi: "Anka, Do garów marsz!"...


Tak jeszcze z nowości... Doręczono mi dziś kolejną książkę - tym razem zagłębię się w tajniki ryb i owoców morza... Przepisy z jej wykorzystaniem zapewne niebawem... 


A teraz wracając do przepisu... Rzadko, ale to bardzo rzadko zdarza się, żebym gotowała obiad bez mięsa... Jestem zdecydowanie mięsożerna i mimo, iż warzyw u mnie dość, nic nie smakuje lepiej jak kawałek dobrego mięsa na obiad... Dziś miałam jednak ochotę na opcję wegetariańską... No i miałam też ochotę wypróbować kolejny przepis z ulubionej książki Mediterranean, Food lovers. Wszystko wydaje się bardzo proste w smaku, sos pieczarkowy z serkiem mascarpone, zioła, wino... Ja jednak się zaskoczyłam... pozytywnie oczywiście... nie wiem, czy to zasługa tymianku, czy może tego wina w sosie... w każdym razie... pasuje mi to wszystko idealnie... no, może poza jednym: następnym razem dodam chociażby pierś z kurczaka ;p

Składniki:

  • makaron tagliatelle
  • 400 g pieczarek 
  • 2 łyżeczki masła
  • 2 szalotki
  • 250 ml warzywnego wywaru
  • 50 ml białego wytrawnego wina
  • 250 g serka mascarpone
  • 2 łodygi selera naciowego (nie było tego w przepisie ale uważam, że fajnie poprawia smak)
  • świeży tymianek i pietruszka
  • sól, pieprz do smaku
  • parmezan 
  • cytryna





Ugotować makaron al dente, przelać wodą i odstawić na później. Na dużej patelni (lub woku - lubię robić takie sosy na woku) roztopić masło, dodać pokrojoną szalotkę i pieczarki (pokrojone w ćwiartki). Chwilę smażyć. Dodać pokrojony seler naciowy (pamiętajcie by zdjąć z niego "żyłki", które mogą być bardzo żujące), smażyć jeszcze przez ok 5 min. Dodać wino, wywar i smażyć kolejne parę minut. Powstały sos połączyć z serkiem mascarpone, całość gotować do momentu, gdy sos lekko zgęstnieje. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Makaron wrzucić do sosu, wymieszać i od razu podawać. Całość skropić sokiem z cytryny, obficie posypać pietruszką i parmezanem. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poniżej możecie podzielić się swoją opinią na temat tego przepisu...
Z góry dziękuję za każdy komentarz...